sobota, 6 sierpnia 2016

Łańcuch wydarzeń, czyli łamanie kodu

       Moi uczniowie przyzwyczajeni są do prac manualnych na zajęciach języka polskiego. Często w ruch idą nożyczki, klej, kredki i zszywacz. Przy okazji omawiania "Opium w rosole" zaproponowałam im nietypowe budowanie planu wydarzeń.

        Każda grupa dostała kilka kolorowych kartek, na których widniały z pozoru przypadkowe wydarzenia z lektury.  Zadaniem uczniów było zapoznanie się z zapisami, pocięcie kartek na równe paski i odłożenie ich z zachowaniem pierwotnej kolejności.
      Następnie zdradziłam im, że każda grupa ma do złamania swój kod kolorystyczny. Wydarzenia zawsze będą następować po sobie na tych samych  kolorach. Jeśli złamią kolejność pierwszych kilku wydarzeń, poznają kod, według którego dosłownie stworzą łańcuch zdarzeń.
     Teraz  wystarczyło tylko przypomnieć zasady tworzenia choinkowych łańcuchów i...
     ...zadanie zaliczone. Najważniejsze jednak, że wszyscy uczniowie byli aktywni i zainteresowani. Wspólnie rozstrzygaliśmy wątpliwości dotyczące kolejności zdarzeń, przypominając treść książki. Przyjemne z pożytecznym.

Kasia Polak

1 komentarz: