Muzyka towarzyszyła mi od zawsze. Skończyłam szkołę muzyczną, mam muzykalną rodzinę, grałam i śpiewałam w kilku zespołach muzycznych. W szkole na lekcjach starałam się zawsze prezentować muzykę uczniom. Przy rozmowach o kolejnej epoce literackiej puszczałam fragmenty utworów reprezentatywnych dla danych czasów, jeśli wiersz miał swoją wersję śpiewaną, również przynosiłam ją również uczniom. Wielokrotnie pisałam piosenki na szkolne akademie i Święta Szkoły, jak choćby te poświęcone patronowi, jak również do musicali szkolnych. Ale ciągle było mi mało, wciąż ten niedosyt...