wtorek, 6 września 2016

Na początek mały quest...

         Gry karciane, kostki zadaniowe, questy, bieganie po szkole, larpy, planszówki, wyzwania czytelnicze i wiele innych aktywności pojawiało się na moich lekcjach w miarę regularnie. Postanowiłam, że zbiorę wszystko w jedną fabularną całość i pogram z uczniami naprawdę... W tym roku zaczynam więc gamifikację zajęć w pełnym wymiarze. Moi uczniowie dostali już karty rozwoju postaci, poznali historię magicznej krainy Lingurii, po której będą się poruszać, podejmując się kolejnych misji i wyzwań. Elementy mechaniki gry wzięłam ze znanych uczniom gier komputerowych, więc czują się w nich jak u siebie. Bazowałam na klimacie fantasy, w związku z tym od razu usłyszałam, że to przecież  RPG. Oczywiście, że tak.

       Ja - jako jedyna ocalała Szamanka Lingurii - przyznaję odznaki za prawie każdą pozytywną szkolną aktywność. W ten sposób osoby osiągające słabsze wyniki w nauce będą mogły poprawić statystyki dzięki innym ocenianym aktywnościom, takim chociażby jak zaangażowanie, czy współpraca. Mamy w grze dwie gildie, związane z realizowanymi projektami, są to: Gildia Pisarska ( realizuje projekt "Stworzeni z wyobraźni") i Gildia Czytelnicza (zajmuje się działaniem w projekcie "Z książką w teczce"). Kolejne gildie już się zapowiedziały.
        Na początek mały  przedsmak grywalizacyjnych zmagań - jeszcze nie prawdziwa misja, ale już mały quest. Klasa 3 przypomina sobie akurat "Małego księcia". W związku z tym wezmą udział w grze lekcyjnej, rozgrywającej się na wszystkich piętrach jednocześnie. Będzie bieganie, skanowanie kodów QR, poszukiwanie kodu odblokowującego odznakę i oczywiście zadania związane z treścią książki. Utrudnieniem będzie ułożenie odpowiedzi na pytania w kolejności alfabetycznej. Oto instrukcja gry dla moich Najemników i jeden z kodów QR z pytaniem:
Szykuje się ciekawy  rok szkolny. Ja nie mogę się już doczekać kolejnych misji. Oczywiście zdam relację z kolejnych potyczek i postępów w grze.

Kasia Polak

2 komentarze:

  1. Kasiu, a gdzie żywe okładki? i Gildia Fotograficzna?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świetny pomysł, by była to oddzielna gildia. Będzie miała spore wzięcie ;). Mam już nabór do Gildii Kreatywnej i Teatralnej. Za to moja trzecia klasa jest ŻYWO zainteresowana żywymi okładkami, pytali dzisiaj, czy mogą sami wybrać książki.

      Usuń