Worek wakacyjnych zabaw edukacyjnych
Najpierw pomyślałam - wakacje,
gorąco, dzieciaki dopiero co skończyły szkołę i znów je męczyć nauką. Jednak, z
drugiej strony, jak przyjemnie się uczyć bez stresu i przez zabawę...Po chwili
refleksji miałam gotowy worek pomysłów, tylko z niego wyciągać i się dzielić.
Stąd również pomysł napisania niniejszego artykułu.
Wakacje, to wspaniały czas, aby
wykorzystać potencjał naszych dzieci, które angażują się wszystkimi zmysłami w
to co robią, niezależnie od tego, czy jest to nauka czy zabawa. Są otwarte i
entuzjastyczne. Lubią eksperymentować, wypróbowywać nowe rzeczy, kochają ruch i
zmianę aktywności oraz współpracę z innymi dziećmi.
Oto moje propozycje na wakacyjne
spotkania rówieśników z językiem polskim, które myślę, że wzmocnią
naturalną komunikację naszych dzieci w
ojczystym języku.
I. Zabawy, wzbogacające sprawność mówienia i słuchania
1.
gra symulacyjna
Jej
celem jest zapoznanie się i przyjrzenie się własnemu zachowaniu w sytuacji jaką
opisuje, wyciągnięty przez dziecko kartonik, np. wygrałem konkurs na
najładniejszy rysunek, kim będzie pierwsza osoba, której o tym powiem? i jak
jej przekaże tę wiadomość? bądź inna propozycja, chcę robić zamki z piasku na
plaży, a pozostałe dzieci z grupy chcą pływać w morzu jak zareaguję?, czy będę
starał się je przekonać do mojej zabawy?
2.
wspólne opowiadanie historii
Dzieci
siedzą w kręgu i opowiadają historię, podczas opowiadania opiekun sukcesywnie
podaje dzieciom przedmioty, np. telefon, guzik, kapelusz. Zadaniem dziecka,
które otrzymało konkretny przedmiot, będzie ujęcie go w opowiadanej historii.
Zabawa rozwija kreatywność, umiejętność szybkiego reagowania. Dodatkowo podczas
niej jest bardzo dużo śmiechu i nieoczekiwanych zwrotów akcji.
3.
piękne obrazy
Opiekun
czyta tekst, dzieci słuchając jednocześnie malują obrazek ilustrujący
wysłuchany opis np.
Dzieci
nawet nie wiedzą, że ilustrują Bazyliszka, może ta zabawa być pretekstem do
późniejszego zapoznania się z tą legendą.
4.
krótkie zabawy słowne
-co
to jest?
Dziecko
dostaje karteczkę z wyrazem i musi własnymi słowami wyjaśnić pozostałym
dzieciom jego znaczenie. Lubię dobierać problematyczne wyrazy, aby dzieci
zastanowiły się jak wyjaśnić je kolegom np. komin, szprycha itd.
-czym
się różni?
np.
pies od konia, rower od samochodu, zadaniem dzieci jest wyjaśnić jak najlepiej
różnice w obu porównywanych przedmiotach.
-co
by było, gdyby?
np.
psy miały skrzydła, ludzie mogli mieszkać na księżycu itd.
5.
„Co to znaczy” książka Grzegorza Kasdepke
Wspaniała
książeczka do wspólnej zabawy, która objaśnia w sposób bardzo przystępny
najpopularniejsze związki frazeologiczne i jest świetnym punktem wyjścia do
dalszej wspólnej rozmowy. Jak pięknie później jest usłyszeć jak dzieci ich
poprawnie używają. Są to prawdziwe perełki.
II. Zabawy, wzbogacające sprawność pisania i czytania
1.
szukanie wyrazów
Dzieci
podzielone w grupy szukają wyrazów, które zawierają określone słowo np. KOT.
Przykłady szukanych wyrazów w tym przypadku to: markotny, kotlet, bełkot,
błyskotki, terakota, kotara, warkot, kurtyna, kotek, stukot itd. Wygrywa grupa,
która więcej odnajdzie wyrazów. Druga część zabawy to stworzenie, krótkiego
opowiadania, w którym zostaną zawarte wszystkie odnalezione słowa.
2.
szybkie dyktando
Z
mojego doświadczenia jako nauczyciela wynika, że dzieci uwielbiają tę zabawę.
Na jednej ścianie przyklejamy kartkę z krótkim dyktandem, a na przeciwległej
pustą kartkę. Zadaniem dzieci, podzielonych w pary jest przepisanie dyktanda,
liczy się szybkość i poprawność ortograficzna przepisanego tekstu.
3.
rybki ortograficzne
Dzieci
mają wędki (pędzelki z przywiązanym sznurkiem, na którego końcu są przyczepione
magnesy, zabawa jest atrakcyjniejsza jeśli dzieci same wcześniej wykonają
wędki). Ich zadaniem jest złowić jak najwięcej rybek, na których zapisane
zostały wyrazy z daną trudnością ortograficzną, wcześniej wypowiedzianą przez
opiekuna np. ch na końcu wyrazu, ó wymienne na .o
Na
każdym z balonów wypisana jest określona trudność ortograficzna, opiekun czyta
wyraz, dzieci starają się złapać balon z odpowiednią trudnością ortograficzną,
odpowiadającą przeczytanemu wyrazowi.
5.
rebusy
Podajemy
dzieciom określoną kategorię np. zwierzęta, polskie miasta, a one tworzą rebus
do wybranego wyrazu. Bardzo kreatywne ćwiczenie.
6.
rymowanki ortograficzne
Pani
Małgorzata Strzałkowska, jest niesamowitym twórcą krótkich, ortograficznych wierszyków. „Tu
jak wiemy z doświadczenia, “rz” się na “r” wymienia” czy
„Pamiętajmy
zawsze to-”ó” wymienia się na „o”
Często
daję dzieciom ortograficzną rymowankę do samodzielnego przeczytania i
późniejszego jej zilustrowania. Na koniec dzieci mogą wspólnie omówić swoje
prace. Na naszych zajęciach powstała piękna ,klasowa książeczka z
ortograficznymi pracami.
7.
wspólne czytanie
To
nieprawda, że dzieci nie lubią czytać, dzieci kochają czytać i lubią czytać na
głos swoim kolegom oraz swojej pani. Na naszych zajęciach nigdy nie brakuje
pięknych wierszy naszych polskich poetów: Juliana Tuwim, Jana Brzechwy, Ludwika
Jerzego Kerna czy Wandy Chotomskiej. Lubimy je czytać z podziałem na role. Moi
uczniowie również rozmiłowali się w przepięknych książeczkach Barbary Gawryluk.
Oto niektóre z pozycji wspomnianej autorki, „Dżok”, „Baltic, pies, który
płynął na krze”, „Kaktus, przygody wiernego psa”, czy „Zuzanka z
pistacjowego domu” oraz „W Zielonej Dolinie”. Pięknych i wartościowych
książeczek dla dzieci jest bardzo dużo i jest to temat na odrębny artykuł.
Chciałabym jedynie w tym miejscu podkreśli, że jest to atrakcyjna forma
wzbogacania słownictwa, szczególnie gdy czytają dzieci innym dzieciom.
A
już na zakończenie chciałam dodać, że jest bardzo dużo zabaw ruchowych, w
których ćwiczymy naturalność komunikacji i wzbogacamy słownictwo naszych
pociech. Te najlepsze to zabawy z naszego dzieciństwa. Poniżej dwie, ulubione
moich uczniów.
Papuga Tiki Taki
Jedna
osoba stoi w kole, pozostałe dzieci recytują
„Kręci
się koło, kręci się koło
Wszystkim
dzisiaj jest wesoło
Papuga
Tiki Taki pokaże
Wam
nowe znaki”
Osoba
w kole naśladuje zwierzątko, pojazd, jakiś zawód, jak któreś z dzieci odgadnie,
osoba, pokazująca mówi
„Już
papuga jest zmęczona 1,2,3
Tiki
Taki będziesz Ty”
Król Lul
„-Dzień
doby królu Lulu z czerwonym nosem, pomalowanym pomidorowym sosem
-Dzień
dobry dzieci śmieci, gdzieście byli i co żeście robili..”
Dzieci
odpowiadają np. byliśmy w parku i dalej pokazują np. jazdę na rowerze
Jeżeli
król zgadnie, co dzieci robiły goni je po sali, złapane dziecko zostaje królem
Lulem
W poniższym artykule zebrałam
najciekawsze pomysły na wakacyjną zabawę. Niektóre pomysły są moje własne,
niektóre zasugerowały mi moje koleżanki, również mamy i nauczycielki języka
polskiego, a o jeszcze innych przeczytałam w poradnikach, usłyszałam na kursach
metodycznych. Wszystkie wypróbowałam, z moimi uczniami się sprawdziły, niektóre
wspólnie udoskonaliliśmy, aby były jeszcze lepsze.
Mam nadzieję, że może niektóre z
omówionych propozycji spodobają się i innym mamom, świadomym jak ważną rzeczą
jest pielęgnowanie, aby nasze dzieci pięknie mówiły i pisały w naszym ojczystym
języku
A mój worek wakacyjnych zabaw wciąż
można napełnić więc będę dorzucać co jakiś czas nową, ciekawą zabawę, którą
chętnie się podzielę z innymi mamami, gdyż tak jak pisałam na początku mojego
artykułu, dzieci są otwarte i entuzjastycznie, ale lubią ruch i ciągłą zmiane
aktywności.
Sylwia
Maciaszek-Llaneza
Kasiu, masz rację! Te pomysły z powodzeniem można wykorzystać nie tylko na lekcji języka polskiego i na zajęciach z wychowawcą, ale nawet na kółku polonistycznym :-) Brawo dla Was obu :-) Post dodany do ulubionych!
OdpowiedzUsuń